sobota, 2 lutego 2013

Rozdział 1

                                         Rozdział 1

Wakacje to chyba najlepszy czas dla każdego człowieka na świecie. Dla mnie jeszcze leprze bo tylko wtedy wyjeżdżam do mojej mamy do Lodynu na calutkie wakacje.

Właśnie wróciłam z zakończenia roku szkolnego. Nie jestem jakoś bardzo dobrą uczennicą ani z zachowania ani z ocen, wystarczająco żeby zdać, ale na nic innego nie można liczyć.
W salonie siedziała moja ciocia i czytała jakąś gazetę. Przysiadłam się do niej i włączyłam telewizor. Jak zwykle niczego nie było, zostawiłam na MTV pudelek.
-Jak było na zakończeniu roku.?- spytała ciotka nie odrywając się od lektury.
-nijak, rozdanie świadectw te sprawy. Wiesz może kiedy lecę do mamy.?
-za 2 dni, o 6.00 masz samolot
Bardzo się cieszyłam z powodu wyjazdu nie tylko dla tego że zobaczę się z mamą, której nie widziałam na "żywo" 4 lata, to jeszcze w końcu spełnię swoje marzenie , którym jest zobaczenie Londynu. 
W telewizji właśnie mówili o tym One Direction, nie jestem ich fanką, są dla mnie za lalusiowaci. Ale  moja ukochana BFF jest ich  fanką i nadaje mi o nich  24/h co jest dosyć irytujące ale i tak ją kocham.
Wyłączyłam telewizor i poszłam do siebie do pokoju za 2 godz. mam być na skypie bo będę rozmawiać z mam rodzicielką, dlatego w tym czasie postanowiłam Zadzwonić do Oli.
(O-Ola, J-ja)
O- halo?!
J- hej Olka mam pytanie poszła byś ze mną jutro na zakupy, bo muszę pokupować sobie kila rzeczy na wyjazd.?
O- jasne, to 12 będę u ciebie,ok .?
J-ok, to do jutra , pa.
O-papa.
 Weszłam na komputer i obaczyłam że mama jest już dostępna 
(M-Mama, J-ja)
M-cześć kochanie, jak tam przygotowanie do wyjazdu.?
J- jutro idę  na zakupy z Olą, i dopiero będę się pakować. Już nie mogę się doczekać  jak cie zobaczę
M- ja też pozdrów tam Ole i ciocie. Jak przyjedziesz to zapoznam cię z moim zespołem, są to naprawdę mili ludzie i w dodatku w twoim wieku więc powinniście znaleźć wspólny język. 
J-mamo będę z tobą szczera nie mam zamiaru być miła, a tym bardziej zaprzyjaźniać się z jakimiś gwiazdkami. Wystarczy mi jedna ukochana przyjaciółka, którą jest Ola nie chcę nowych znajomości.
M- dobrze ja chcesz, ale najpierw ich poznasz a później ocenisz, obiecaj mi to .?!
J-okej, postaram się. A teraz kończę bo jestem padnięta, pa.
M- pa córci kocham cię .
J-ja ciebie też.
Po skończonej rozmowie z mamą poszłam wziąć prysznic i przebrać się w piżamę piżama , a następnie spać.


Obudziłam się o 9.00, zwlokłam się z łózka i poszłam się ubrać  strój. Zeszłam na duł gdzie siedziąła moja ciocia.
C-Hej kochanie, śniadanie masz w kuchni ja idę do pracy wrócę wieczorem nie czekaj na mnie.
J-dobrze, pa
C-pa.
Zjadłam śniadanie i usłyszałam dzwonek do drzwi.
-hej mała, gotowa na szał zakupów.
-jasne skarbie.-wzięłam swoją torebkę i ruszyłyśmy do CH.
*po 4 godz.*
Właśnie skończyłyśmy zakupy i tera idziemy do kawiarni na kawę. Kupiłam klik,klik,klik,klik,klik,klik,klik,klik,klik.
Po dłuuuuugich zakupach wróciłam do domu, spakowałam się , poszłam wykąpać i spać ponieważ jutro muszę wcześnie wstać.

-------------------------------------------------------------
 i jest rozdział 1 mam nadzieje że się spodobał ;) 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz